środa, 18 lutego 2015

54. "Marchewa" ...

...tak została roboczo nazwana ta chusta i chociaż wzór nie ma nic wspólnego z marchewką, to kolor trochę może się kojarzyć. Jednak tylko trochę, ponieważ jest dużo subtelniejszy niż marchewkowy pomarańczowy i w dodatku jest melanżem z jaśniejszym odcieniem. Ten kolor po raz kolejny udowodnił mi, że nie ma kolorów w których nie można się zakochać. Pomarańczowy od zawsze był dla mnie kolorem nielubianym, ale w tym przypadku nawet ja musiałam się zachwycić tym odcieniem włóczki. Im dłużej robię na drutach i więcej kolorów przechodzi przez moje ręce, tym bardziej dochodzę do wniosku, że wszystkie kolory są piękne, trzeba tylko trafić na właściwy odcień. Zdjęcia absolutnie nie oddają urody tej włóczki.





 Chusta jest połączeniem wzorów z The Haapsalu Shawl S. Reimann i A. Edasi oraz Knitted Lace of Estonia N. Bush.
Wzór podstawowy nosi nazwę Reversed Lily of the Valley.
Włóczka to Malabrigo Baby Silkpaca (70% baby alpaca, 30% silk), 50g/385m, kolor 016 Glazed Carrot. Zużyłam 3 precelki włóczki i w efekcie uzyskałam duża chustę 230x97cm. Robiłam na drutach nr 3,5.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:))

21 komentarzy:

  1. Piękna. Super wykonana.Masz rację z kolorami to odcień ma wielkie znaczenie. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Kiedyś byłam taka ograniczona kolorystycznie;) jednak dzierganie na drutach rozwija, przynajmniej kolorystycznie;) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Cudna chusta ! Fantastyczne połączenie wzorów - bardzo mi się podoba. Kolor przepiękny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna chusta! Bardzo podoba mi się połączenie wzorów, a kolor to wisienka na torcie - super!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta włóczka sama w sobie jest super, kolor dodaje jej wyjątkowego uroku, a ja starałam się tylko nie popsuć tego wszystkiego;) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Ależ się napracowałaś, prawie 1200 m włóczki wyrobiłaś, wzór z nuppkami , ogrom pracy jednym słowem, ale chusta jest UROCZA ! Jestem pełna podziwu! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Lubie takie wyzwania nupkowe. Zamierzam kiedyś zrobić szal Queen Silvia, więc muszę trenować nupki;) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Oj, jaka śliczna marchewa :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjna marchewka!!! Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna chusta i ten ogrom nuppków, brawo za wytrwałość :) Ja również uważam, że nie ma brzydkich kolorów :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) U mnie im trudniej tym lepiej;) Przy takiej ilości nupków wzrasta chęć do ich pokonania, czyli wyrobienia ich wszystkich. Dodatkowo pracę umilała uroda włóczki. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. sliczna chusta nawet marchewka ;) jej nie przeszkadza podoba mi sie ogromnie z taka iloscia babelkow ;)
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczna ta marcheweczka ;-)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...