Dawno nic nie pokazywałam, choć mam skończone parę rzeczy i czekają na fotki. Ale jakaś tam czapka lub sweter mogą poczekać. Inaczej sprawa ma się z obrusem, który zdecydowanie nie może czekać i musi być pokazany zaraz po zdjęciu z blokowania. Chociaż to mój kolejny już obrus, to nadal chęć pochwalenia się taką pracą jest u mnie bardzo silna. I jeszcze to, że tylko blogowe koleżanki dziewiarki docenią ile włożyłam w to pracy. Ktoś nie związany z rękodziełem nie ma o tym pojęcia. A ja tym razem jestem jeszcze bardziej zadowolona z efektu, niż przy poprzednim obrusie. Z każdym kolejnym bardziej się staram dopracować pracę i widzę kolosalną różnicę w wykonaniu mojego pierwszego obrusa a tego dzisiejszego. Jednak to prawda, że trening czyni mistrza;)
Wzór znalazłam TU
Kordonek Maja 5 Ariadny.
Obrus ma wymiary 115 cm x 145 cm i wyszło na niego ok. 16 motków kordonka.
A już czeka schemat na nowy obrus. Ponieważ będzie on też robótką dodatkową, więc troszkę czasu upłynie nim powstanie.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)
Agnieszka
I to jakiego mistrza! Piękny, duży obrus. Perfekcyjnie wykonany.
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
Dziękuję:) Pozdrawiam:)
UsuńPikny! Jak dla mnie to dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńTen wzór juz dawno sobie zapisałam i mam go w planach...
Pozdrawiam Bożena
Pięknie dziękuję:) Pozdrawiam
UsuńPiękny obrus:))! Każdy wyszydełkowany słupek wart podziwu. Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Pozdrawiam
UsuńP R Z E P I Ę K N Y :))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
UsuńJa nie mam żadnej wątpliwości, że jesteś mistrzynią dziewiarstwa:D
OdpowiedzUsuńA ludzie nie wiedzą ile czasu trzeba poświęcić, żeby taki efekt uzyskać. Poza tym gdy się człowieki nie znają, to myślą, że takie rzeczy, to tylko w sklepie można kupić;)
Mnie Twoja perfekcja zawsze zachwycała:) a obrus jest piękny!
Pozdrawiam serdecznie Agnieszko:)))
Oj, ja tylko żartowałam z tym mistrzem. Nie chciałabym wyjść na jakąś nadętą, która dopomina się o pochwały. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWspaniały!!! Dobrze, że się pochwaliłaś, takiego cudownego obrusa nie należy chować. Jest piękny!!!
OdpowiedzUsuńNie powinnam oglądać takich rzeczy - my się z szydełkiem nie lubimy a tu takie cudo :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ogrom pracy i to podwójnie przez to moje nielubienie szydełka :)
Pozdrawiam
Obrus jest przepiękny. Jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńPiękna praca ,jest cudny.
OdpowiedzUsuńPiękny obrus i pewnie będzie leżał na stole w święta:) Praktyka czyni mistrza ale Tobie to już nie potrzebne bo szydełkujesz perfekcyjnie:) Niedługo pewnie zaczniesz robić firanki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle czadowy obrus!
OdpowiedzUsuńCudowny
OdpowiedzUsuńCudowny obrus:))
OdpowiedzUsuń