środa, 8 lipca 2020

161. Chusta Echo Flower.

   Stara, dobra Echo. Pewnie większość dziewiarek ją niejednokrotnie robiła, a zapewne każda dziewiarka zna ten wzór. Kolejny raz podjęłam się ją wykonać i niby nic tu nie powinno mnie zaskoczyć, a jednak. A było to tak;) Wzór znany, włóczka sprawdzona, coś może nie wyjść? Może. Można na ten przykład przekombinować z rozmiarem drutów i wziąć za małe. Chustę zrobiłam do końca, popatrzyłam na to co stworzyłam i ..... sprułam. Mimo, że użyłam drutów z przedziału zalecanego przez autorkę wzoru, to tym razem zupełnie mi to nie pasowało. Zaczęłam jeszcze raz od początku na większych drutach i to było to. Wyszła chyba najładniejsza Echo jaką wykonałam. Jest wyjątkowo zwiewną i delikatną koronką. Ten wzór, tak bogaty, zdecydowanie lepiej wygląda w luźniejszej, bardziej koronkowej wersji. I powiem Wam, że chyba zrobię taką dla siebie:)







Wzór Echo Flower Shawl
Włóczka Lace Drops, dwa motki po 400m, na drutach nr 4. 
Chustę trochę powiększyłam dodając jedno więcej powtórzenie wzoru i nie ma nupków za to są koraliki. Chusta ma wymiary: 185 x 96. 
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)
     Agnieszka 

ps: No i niech mi ktoś powie, że rozmiar nie ma znaczenia;)

13 komentarzy:

  1. O mamuńciu! Sprułaś? Chyba łkałaś jak spruwałaś😀 Ale to co powstało na gruzach poprzedniej chusty zawla z nóg. Piękna, misterna mgiełka i do tego w świetnym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie , nie łkałam, ale kopałam się w zadek ze złości, że tyle czasu zmarnowałam na stworzenie gniota. Za to efekt końcowy wynagrodził mi podwójną pracę. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  2. Rozmiar ma zawsze znaczenie 😉 Piękny kolor a samego wzoru nie robiłam i jakoś mnie nie ciągnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kolor udał się Dropsowi, też mi się podoba. Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Oj, sporo pracy włożyłaś ale efekt jest wow, cudowna mgiełka,

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna chusta Aguś.Uwielbiam ten wzór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej chuście też polubiłam ten wzór. Dziękuję i pozdrawiam:))

      Usuń
  5. Rewelacja! Koraliki świetnie zastąpiły nupki. Użycie grubszych drutów to strzał w "10"
    Ja też ją robiłam na zalecanych drutach i wyszła dość gęsta. Nie miałam serca pruć więc ją dałam w prezencie. Jednak cały czas mam ja na liście do zrobienia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem zwolenniczką bardziej zwartych dzianin niż luźnych, ale jak widać nie zawsze jest to dobre podejście. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W chustach zwłaszcza ażurowych i z cienkich włóczek preferuję zwiewność, więc grubsze druty sa wskazane. Bardzo ładna chusta. A kolor idealny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dobór drutów zależy od wizji, humoru, pory roku, przeznaczenia takiej chusty itp.;) A i tak nigdy nie wiem, czy efekt końcowy mi się spodoba czy nie:)) Dziękuję i pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Echo :0) zrobiłam ją jako drugą w moim dziewiarskim życiu ;0) nie była szczególnie udana, z moherku ;0) pamiętam jednak, że ogromnie mnie cieszyła ;0)
    Twoja wersja jest wyjątkowo urocza i bardzo Ci dziękuję za przypomnienie o jej istnieniu :0)
    Pozdrawiam serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pierwszą chustą była Gail, a drugą chyba Haruni. To takie zamierzchłe czasy, że nie pamiętam dokładnie. Na tych wzorach uczyłam się robienia chust. Echo początkowo nie zachwycała mnie wcale, wzór był zbyt chaotyczny jak dla mnie i nie rozumiałam jak może się podobać:)) Z czasem, kiedy obejrzałam trylion wersji i wykonań, dostrzegłam urok tego wzoru. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...