czwartek, 23 stycznia 2020

156. Plecionki dla Małżonka

  To znowu ja:) Idąc za ciosem i na fali moich chwilowych chęci do pisania postów, oraz zanim znów zniknę na kilka miesięcy, wrzucam fotki swetra, który zrobiłam na gwiazdkowy prezent mojemu mężowi. Nie wiem czy u was też tak jest, ale u mnie wybór właściwej włóczki na męski sweter, to kluczowa sprawa. Włóczka musi być wytrzymała, nie mechacąca się i ogólnie gotowa na wszystko oraz najlepiej niezniszczalna. Mimo żelaznej wytrzymałości, odporności na spanie na kanapie z kotem i jego pazurami na swetrze, oraz wiszącą przy rękawach wiecznie otwartą paszczą psa, której obślinione zębiska ciągle zupełnym przypadkiem zaczepiają o oczka swetra - włóczka taka musi zachować przyzwoity wygląd i wytrzymywać pranie w pralce. No i oczywiście musi zawierać w składzie trochę wełny dającej ciepło i komfort noszenia. Czy istnieje gdzieś taka włóczka, która podoła takiemu wyzwaniu to nie wiem, ale postanowiłam na początek wypróbować Alize Lanagold. Kolor na zdjęciach jest trochę przekłamany, w rzeczywistości jest to stalowa szarość. Generalnie mąż polubił się ze swetrem, nawet do tego stopnia, że prawie siłą sweter zabrałam do prania. Na zdjęciach jest już po pierwszym praniu w pralce i generalnie wygląda dobrze. Można wprawdzie zauważyć, że odrobinę się zmechacił na spodniej części rękawów, ale biorąc pod uwagę, że włóczka posiada lekki meszek, było to nieuniknione. Nie jest to jednak nachalne zmechacenie i za pomocą lekkiego obskubania parunastu pypci sweter jest jak nowy.


  Wzór plecionki pochodzi z japońskiej książki z wzorami, ale jest popularny i można go znaleźć bez trudu w necie.
  Włóczka Alize Lanagold kolor 200 stalowa szarość - jak wcześniej wspomniałam, zdjęcia trochę przekłamały kolor.
Zużyłam ok. 6 motków druty nr 4,5.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)
      Agnieszka

12 komentarzy:

  1. Cudowne plecionki.Ja takie coś to chyba 1 rok bym tlukla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Z pewnością nie robiłabyś tak długo. Takie wzory szybko się robi. Jak człowiek skupi się na przekładaniu oczek to nie wiadomo kiedy i już sweter gotowy. Grubsza włóczka też pomaga. Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Podziwiam cierpliwość do plecionek. Wyszły świetnie. Jeżeli odkryjesz turbo niezniszczalną włóczkę, pso- i koto- a także pralkoodporną, to daj znać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do wszelkich wzorów mam cierpliwość, natomiast do gładkiego dżerseju nie mam zacięcia. To taki nudny ścieg, a w zeszłym roku większość swetrów właśnie takich gładkich przyszło mi robić. Co do włóczki, to jeśli takie niezniszczalne cudo odkryję, to na pewno będę ją tu wychwalać pod niebiosa;) Lanagold nie jest najgorsza, ale ...(zawsze jakieś "ale") mogłaby być lepiej skręcona, byłaby wtedy bardziej zwarta i odporniejsza na mechacenie itp. Ale i tak nie jest źle. Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Kolejny bardzo fajny sweter. Podziwiam tym bardziej że męski. I kolejny wzór plecionki do zapisania... I jak człowiek ma się na coś zdecydować gdy wszędzie tyle różnych inspiracji ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwieczny problem dziewiarki - co wybrać? Ja przyjęłam taką strategię, że w ferworze poszukiwań jeśli nie mogę się na coś zdecydować, to znaczy, że jeszcze nie znalazłam tego właściwego wzoru. Kiedy na taki trafię, to od razu wiem, że to ten idealny. I nagle wszystko pasuje:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Jest po prostu śliczny nic dziwnego ,że się polubili z panem M :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) To, że się polubią nie było takie oczywiste. Niektórzy panowie M lubią pomarudzić w swetrowych tematach i mój do takich należy:) Ale tym razem udało się utrafić w gust:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Bardzo ładny😁uwielbiam plecionki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Mnie się trafił jakiś maraton plecionkowy. Mam jeszcze jeden sweter w tym temacie i chyba czas będzie odpocząć od plecenia i wydziergać coś ażurowego. Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Coś wiem na temat odporności swetra na męża, bo w moim przypadku należy kolejność odwrócić ;0)
    Zrobiłam kiedyś mężu memu sweter, ciepły, wełniany, bo on zamarzły jest ;0) poszedł w nim do ogrodu, liście grabić :0) tak się w nim spocił, że sweter ewoluował w sukienkę dla mnie ;0)))
    Teraz robię kolejny... Włóczką z 51% "domieszką" akrylu ;0) i nie będzie tak piękny jak sweter, który zrobiłaś dla swojego małżonka :0)
    Pozdrawiam serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...