Pierwsza torebka to taka mała listonoszka, klasycznie prosta. Prosta ale mnie umęczyła, bo jak zwykle przekombinowałam. Za trzecim podejściem w końcu wyszło tak jak chciałam.
A jak już był gotowy haft, to doszyłam resztę i powstała druga torebka.
Obie torebki są uszyte z ekozamszu, lekko usztywnione i mają bawełniane podszewki. Listonoszka ma wewnątrz dwie kieszonki, jedna otwarta a druga zamykana na zamek. W haftowanej torebce zrobiłam tylko jedną kieszonkę. Nie planuję dużo w niej nosić.
Pozdrawiam:)
Agnieszka
Obie bardzo udane. Jak usztywniłaś pierwszą? Flizeliną? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, tę z haftem usztywniałam flizeliną i wigofilem, a listonoszkę usztywniałam wigofilem i miałam trochę podszewki pikowanej z włókniną, to przepikowałam ją bawełnianą podszewką i wykorzystałam jako dodatkowy usztywniacz. Ogólnie jestem zadowolona z takiego usztywnienia, ale będę szukać czegoś jeszcze bardziej usztywniającego. Pozdrawiam:)
UsuńBardzo zgrabne torebki, a ten haft jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam:)
UsuńOby dwie warte uwagi ale ta z haftem to cudeńko jest 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Usuń