środa, 4 czerwca 2014

35. Bluzka w paski.

Ależżż mi nie idzie robótkowo i nie żebym weny twórczej nie miała. To raczej jakaś niemoc na poziomie czysto technicznym. Ni jak nie mogę dopasować ostatnio liczby oczek do potrzebnego rozmiaru. Bluzkę, którą dzisiaj pokazuję prułam trzy czy cztery razy, bo nie mogłam wyczuć rozmiaru przodu. Fakt, że dzianina inaczej rozciąga się w skosie a inaczej w poziomie, no ale ja też dziergam od lat i takie rzeczy powinny być dla mnie oczywiste. Zaczęłam też sweter z wełenki. Zrobiłam górę i kawał kadłubka, wszystko na podstawie wydzierganej wcześniej próbki. Poszedł do sprucia, bo jednak doszłam do wniosku, że będzie za mały. Sporo pracy w niego włożyłam, bo robiłam od góry, razem z rękawami i musiałam wyrabiać oczka od tyłu w co drugim rzędzie, żeby wzór odpowiednio wyszedł. Skoro tak mi nie idzie w tym momencie rozliczanie oczek, to złapałam się dla odprężenia za wełenkę cieniutką (100g/1400m) i będzie szal estoński. Mam nadzieję, że nie będę musiała go pruć, no bo chyba złapię wymiary w czymś tak prostym;)
A dzisiaj pasiaczek, który przeszedł swoje jeśli chodzi o prucie. Robiony od góry prostym wzorem, bo tu i tak wiele się dzieje z racji pasków. Typowo letnie wdzianko, przyjemne w noszeniu i nie kłopotliwe w praniu. Ta włóczka dostała drugie życie. Kiedyś była innym ciuszkiem ale coś mi nie pasowało i sprułam. Podobają mi się kolory w tych paskach i nie chciałam odpuścić, a że to akryl, to można pruć i dziergać do woli i nic się z nim nie dzieje. To co sobie będę żałować;)



 Oczka na przodzie przerabiałam tak, żeby paski układały się po skosie.

 Bluzkę zrobiłam z Divy Alize, druty nr 4.
A teraz idę do mojej Grety Garbo, która ma na razie 20 cm. i zapowiada się całkiem dobrze;)

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)


niedziela, 1 czerwca 2014

34. Wyniki rozdawajki:)

Witajcie!
Nadszedł czas na ogłoszenie, która osoba zostanie posiadaczką wybranego przez siebie prezentu. Albo szal albo włóczka do tego książka i ktoś zostanie obdarowany.... . No, ale nie tak prędko;) Najpierw muszę podziękować wszystkim, którzy zechcieli wziąć udział w mojej rozdawajce. Bardzo mi miło i cieszę się, że tyle osób zapisało się po podarek ode mnie. Dzięki temu miałam też okazję poznać nowe dla mnie, wspaniałe i ciekawe blogi, które z przyjemnością będę odwiedzać:) Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa:)
A teraz do rzeczy czyli krótka foto-relacja z losowania:
.... bęben maszyny losującej...

 ... maszyna losująca w akcji ....
 ... szczęśliwy papierek ...

... szczęśliwy papierek po rozłożeniu...


Wylosowana została Tysia-YarnAndArt, która wybrała sobie szal. Gratuluję!
 Szal i książeczka mają nową właścicielkę. Mam nadzieję Tysiu, że Ci się spodobają prezenty:)
I to tyle na dziś. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za udział w rozdawajce:) 


.... a tak w ogóle to skoro przeznaczyłam na podarek też Lace, jako prezent do wyboru z szalem, a nie została wybrana, to co ma mi tak tu leżeć w domu - zostanie prezentem pocieszenia.
Prezent pocieszenia w formie czerwonej włóczki Lace Drops trafia do Jolajki.

Pozdrawiam serdecznie:)



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...