A przy okazji przedstawiam Wam Lolę, moją nową modelkę. Debiutuje w męskim swetrze ale daje radę;)
Przyjechała do mnie dzisiaj i od razu musiałam ją wypróbować. Nadaje się idealnie do pozowania:)
A wracając do swetra to powstał on z połączenia włóczki niewiadomej z Czterdziestką, do tego druty nr 5. Sweter zrobiony jest od dołu na około, na wysokości pach osobno robiony tył i przód. Rękawy dorabiane od góry.
Wzór jeden z moich ulubionych, sprawdzonych i sprawiających, że dzianina jest miękka, gruba, taka konkretna a jednocześnie nie zmienia kształtu. Tym wzorem robiłam już Ten sweterek dwa lata temu i mimo prania w pralce i braku z mojej strony jakichkolwiek sentymentów nadal wygląda bardzo dobrze.
Ten wzór znalazłam w Sandrze 10/2011.
To na tyle dzisiaj, idę cyknąć jeszcze parę fotek Loli bo już czeka ubrana w szal estoński:)
Pozdrawiam gorąco:)
Świetny sweter. Idealnie męski :-)
OdpowiedzUsuńModelka śliczna :-)
Pozdrawia serdecznie.
Dziękuję:) i modelka też;) Pozdrawiam
UsuńMiło mi powitać Lolę :) Sama ostatnio myślę o takim manekinie... Sweterek przyda się jak nie teraz to za parę miesięcy :) Bardzo fajny! Mój też leży w szafie niestety ;)
OdpowiedzUsuńLoli jest też miło;) Co do swetra to mam nadzieję, że nie będzie potrzebny za szybko. Niech leży, jeść nie woła;) może tak leżeć choćby do grudnia. Chcę już wiosny i ciepłego słoneczka:) Pozdrawiam
UsuńNormalnie cudny udzierg , podziwiam Cie za to ze Ci to tak myk myk z drucikow wyskakuje ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnolia;)
Wyskakuje myk myk z drucików bo włóczka gruba, druty numer 5 i tym sposobem szybko przybywa robótki ale cienizny też lubię robić:)Pozdrawiam serdecznie
UsuńI bardzo fajny:)) Szybko się dziergało tylko zimy nie ma u mnie w ogrodzie wszystko zaczyna się budzić do życia:))
OdpowiedzUsuńU mnie w ogródku roślinki też się budzą, widać już zielone pączki na forsycji:) Pozdrawiam serdecznie
Usuń