wtorek, 18 lutego 2014

21. Ciepły grubasek;)

Za oknem mam piękną, słoneczna pogodę i chciałabym żeby już tak zostało. Pierwsze prace ogrodowe już rozpoczęłam, mianowicie tnę, przycinam i skracam wszystko co wpadnie pod sekator. Przyjemnie pracuje się przy takiej słonecznej pogodzie. Ta ciepła pogoda przypomniała mi, że nie uwieczniłam na zdjęciach sweterka, który zrobiłam dla męża jeszcze w grudniu. Chociaż sweter wyszedł fajny, to wcale się nie pogniewam jeżeli nie będzie już potrzebny tej zimy. Ten sweter to taki ciepły grubasek przydatny w  naprawdę zimne dni.


A przy okazji przedstawiam Wam Lolę, moją nową modelkę. Debiutuje w męskim swetrze ale daje radę;)
Przyjechała do mnie dzisiaj i od razu musiałam ją wypróbować. Nadaje się idealnie do pozowania:)
A wracając do swetra to powstał on z połączenia włóczki niewiadomej z Czterdziestką, do tego druty nr 5. Sweter zrobiony jest od dołu na około, na wysokości pach osobno robiony tył i przód. Rękawy dorabiane od góry. 
Wzór jeden z moich ulubionych, sprawdzonych i sprawiających, że dzianina jest miękka, gruba, taka konkretna a jednocześnie nie zmienia kształtu. Tym wzorem robiłam już Ten sweterek dwa lata temu i mimo prania w pralce i braku z mojej strony jakichkolwiek sentymentów nadal wygląda bardzo dobrze.
Ten wzór znalazłam w Sandrze 10/2011.
To na tyle dzisiaj, idę cyknąć jeszcze parę fotek Loli bo już czeka ubrana w szal estoński:)
Pozdrawiam gorąco:)

8 komentarzy:

  1. Świetny sweter. Idealnie męski :-)
    Modelka śliczna :-)
    Pozdrawia serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi powitać Lolę :) Sama ostatnio myślę o takim manekinie... Sweterek przyda się jak nie teraz to za parę miesięcy :) Bardzo fajny! Mój też leży w szafie niestety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loli jest też miło;) Co do swetra to mam nadzieję, że nie będzie potrzebny za szybko. Niech leży, jeść nie woła;) może tak leżeć choćby do grudnia. Chcę już wiosny i ciepłego słoneczka:) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Normalnie cudny udzierg , podziwiam Cie za to ze Ci to tak myk myk z drucikow wyskakuje ;)
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyskakuje myk myk z drucików bo włóczka gruba, druty numer 5 i tym sposobem szybko przybywa robótki ale cienizny też lubię robić:)Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. I bardzo fajny:)) Szybko się dziergało tylko zimy nie ma u mnie w ogrodzie wszystko zaczyna się budzić do życia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w ogródku roślinki też się budzą, widać już zielone pączki na forsycji:) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...