...tak została roboczo nazwana ta chusta i chociaż wzór nie ma nic wspólnego z marchewką, to kolor trochę może się kojarzyć. Jednak tylko trochę, ponieważ jest dużo subtelniejszy niż marchewkowy pomarańczowy i w dodatku jest melanżem z jaśniejszym odcieniem. Ten kolor po raz kolejny udowodnił mi, że nie ma kolorów w których nie można się zakochać. Pomarańczowy od zawsze był dla mnie kolorem nielubianym, ale w tym przypadku nawet ja musiałam się zachwycić tym odcieniem włóczki. Im dłużej robię na drutach i więcej kolorów przechodzi przez moje ręce, tym bardziej dochodzę do wniosku, że wszystkie kolory są piękne, trzeba tylko trafić na właściwy odcień. Zdjęcia absolutnie nie oddają urody tej włóczki.
Chusta jest połączeniem wzorów z The Haapsalu Shawl S. Reimann i A. Edasi oraz Knitted Lace of Estonia N. Bush.
Wzór podstawowy nosi nazwę Reversed Lily of the Valley.
Włóczka to Malabrigo Baby Silkpaca (70% baby alpaca, 30% silk), 50g/385m, kolor 016 Glazed Carrot. Zużyłam 3 precelki włóczki i w efekcie uzyskałam duża chustę 230x97cm. Robiłam na drutach nr 3,5.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:))
Piękna. Super wykonana.Masz rację z kolorami to odcień ma wielkie znaczenie. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Kiedyś byłam taka ograniczona kolorystycznie;) jednak dzierganie na drutach rozwija, przynajmniej kolorystycznie;) Pozdrawiam serdecznie
UsuńCudna chusta ! Fantastyczne połączenie wzorów - bardzo mi się podoba. Kolor przepiękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńCudo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta! Bardzo podoba mi się połączenie wzorów, a kolor to wisienka na torcie - super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ta włóczka sama w sobie jest super, kolor dodaje jej wyjątkowego uroku, a ja starałam się tylko nie popsuć tego wszystkiego;) Pozdrawiam serdecznie
UsuńExtra chusta!!!
OdpowiedzUsuń:)) Pozdrawiam:)
UsuńAleż się napracowałaś, prawie 1200 m włóczki wyrobiłaś, wzór z nuppkami , ogrom pracy jednym słowem, ale chusta jest UROCZA ! Jestem pełna podziwu! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Lubie takie wyzwania nupkowe. Zamierzam kiedyś zrobić szal Queen Silvia, więc muszę trenować nupki;) Pozdrawiam serdecznie
UsuńPiękna marchewka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam
UsuńOj, jaka śliczna marchewa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
:)) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńRewelacyjna marchewka!!! Śliczna!
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta i ten ogrom nuppków, brawo za wytrwałość :) Ja również uważam, że nie ma brzydkich kolorów :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) U mnie im trudniej tym lepiej;) Przy takiej ilości nupków wzrasta chęć do ich pokonania, czyli wyrobienia ich wszystkich. Dodatkowo pracę umilała uroda włóczki. Pozdrawiam serdecznie:)
Usuńsliczna chusta nawet marchewka ;) jej nie przeszkadza podoba mi sie ogromnie z taka iloscia babelkow ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnolia;)
Prześliczna ta marcheweczka ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń