środa, 18 kwietnia 2018

128. Zwyklak.

   No tak, kolejny zwyklak, ale co ja poradzę, że to moja ulubiona forma. A ten dodatkowo jest zrobiony bardzo klasycznie, bo jest tradycyjnie zszywany. Już dawno nie robiłam swetra w częściach i powiem Wam, że robiło mi się bardzo przyjemnie, a nosi jeszcze lepiej. No wiem, że zszywanie jest bee;) ale jak zszywam graftingiem, to bardzo mnie to wciąga i idzie mi dość bezboleśnie:) Teraz oprócz etapu dziergania swetrów w częściach mam etap poprawienia wcześniej zrobionych udziergów. Okazało się całkiem nieoczekiwanie, że nie mam ładnych sweterków w swojej szafie, a to co mam jest beznadziejne. Trzeba większość rzeczy spruć i nadać im nowe życie. Co się nie da przerobić idzie na śmietnik. Takie wiosenne porządki:) Na pierwszy ogień poszedł TEN sweter. Trochę w nim pochodziłam, ale jednak doszłam do wniosku, że wzór pogrubia i rękawy za szerokie, i to, i tamto, i takie tam jeszcze..... Jego nowa forma prezentuje się tak:


 Teraz jestem z niego zadowolona, jest wygodny i praktyczny, i niczego więcej mi nie trzeba:)
Włóczka to Cotton Gold Alize, druty nr 3,5.
W kolejce do pokazania czeka następna przerobiona rzecz. Powstają też rzeczy nie z przeróbki. Trzeba mieć coś nowego, żeby było co pruć i poprawiać;)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)
                Agnieszka

18 komentarzy:

  1. A ja lubię takie zwyklaki:) Bardzo fajny sweterek!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny sweterek i kolon niebieski podobno modny w tym sezonie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że kolor modny. A to się wstrzeliłam, chociaż kolor przetrzymany z przed dwóch sezonów i tylko forma zmieniona;) Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Faktycznie nowa wersja jest lepsza:) Właśnie za to lubię dzianiny, że jak się znudzą to można bezboleśnie przerobić a coś nowego:) I uratować w ten sposób trochę kasy:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowa wersja jest zdecydowanie wygodniejsza w noszeniu. Natomiast poprzedni wzór należał do tych, które trzeba zrobić, bo się podoba, a potem niekoniecznie sprawdza się w danym ciuszku. No i mam nowy sweterek, a kasa zaoszczędzona;) Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Fajny zwyklak, jak wszystkie Twoje niezwykłe zwyklaki ;) i chociaż wersja pierwsza też mi się podobała to popieram idę przeróbek, zawsze można mieć coś nowego a w szafie miejsca tyle samo :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, przeróbki są ok., bo ile czasu można patrzeć na te same ciuchy, a dobrą rzecz szkoda wyrzucić. Lepiej przerobić i będzie jak nowe;) Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Zwyklak i do tego szary...ale jak mówi powiedzienie w prostocie siła... i tutaj to się sprawdziło w 100 %

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na prawdę to niebieski, ale reszta się zgadza:) Ta wersja zostanie ze mną na dłużej. Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Bardzo starannie zrobiona robótka. Takie sweterki przydają się bardzo. Można je nosić zarówno solo, jak i pod wierzchnie okrycie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie to takie ciuszki są niezastąpione. Na co dzień nie muszę stosować dress code do pracy, więc takie sweterki są idealne. Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Cudny zwyklak:). Pozdrawiam wiosennie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dobrze jest dać drugie życie takim ciuszkom. Sweterek prezentuje bardzo ładnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam te Twoje "zwyklaki", nawet gdy nadajesz im nowe formy :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...