wtorek, 6 maja 2014

32. Szal Echo Flower.

Witajcie:)
Trochę zwolniłam z produkcją dzianinową, ponieważ ogród upomina się o moją uwagę. Po ostatnich intensywnych deszczach wszystkie rośliny zaczęły rosnąc w szalonym tempie, a szczególnie trawa i chwasty. Muszę działać zdecydowanie, żeby mnie to zielsko nie zarosło;) No, ale nie samą kosiarką człowiek żyje, czy raczej działa. Działa też drutami i zdziałał szal z Lace Dropsa. Wzór to znany wszem i wobec chuściany motyw Echo Flower. Szal jest robiony od środka moją ulubioną metodą Magic cast-on, którą stosuję przy rozpoczynaniu bluzek, swetrów lub też i szali, a najmniej do skarpet, przy których właśnie poznałam tę technikę. Ten sposób jest dla mnie zdecydowanie wygodniejszy niż na przykład łańcuszek tymczasowy.
Ale co ja tutaj klepię i klepię w klawiaturę, lepiej pokażę ten szal.




Szal na końcach wplecione ma koraliki, których niestety, na zdjęciach w ogóle nie widać. Zresztą, zdjęcia tym razem jakoś w ogóle mi nie wyszły tak jak chciałam, a myślałam, że skoro szal jest w jasnym kolorze to nie będzie problemu.
Zużyłam prawie cały motek włóczki, został mi jedynie około dwumetrowy kawałek. Szkoda, że nie zawsze tak idealnie można zużytkować włóczkę;) A teraz mam na drutach włóczkę, która chyba pobije rekord w ilości rzeczy, które z niej powstały, a następnie zostały sprute i włóczka ponownie trafiła do przerabiania. Ponieważ jest to mikrofibra to mogę się tak "bawić" aż uzyskam to co chcę. Chodzi mi tylko o prostą bluzeczkę, ale jakoś nie mogę utrafić, żeby była idealna. Mam nadzieję, że już ostatni raz robię ją od nowa.
Dziękuję, że do mnie zaglądacie:)
Pozdrawiam:)


20 komentarzy:

  1. Przepiękny szal :-) Cudowny wzór i śliczny kolor. bardzo mi się podoba :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mimo zdjęć nie najlepszej jakości widać jego urodę:) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Delikatny i lekki, otula niczym mgiełka. Przypuszczam też, że jest bardzo mięciutki:) Śliczny!

    Pozdrawiam serdecznie!

    Dagmara

    wloczkowefikumiku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mięciutki i milutki jak przystało na alpakę z jedwabiem. Dropsowa Lace to jedna z moich ulubionych włóczek. Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Bardzo ładnie wyszedł i podoba mi się choć wzoru nie robiłam jeszcze:) Jestem nadal w swoim SAL`u zawzięłam się na niego i robię trzeciego kota nawet serweta na drutach poszła w kąt:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Echo Flower to wzór fajny i prosty w przerabianiu. Co patrzę na Twoje koty to przypominam sobie o moim niedokończonym kwiatku. Taki hafciany ufok mi się czai w szafie. Kiedyś się za niego muszę wziąć;) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Prześliczny ,delikatny ,uwielbiam ten wzorek .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię ten wzorek. Wydaje mi się on najbardziej koronkowy z estońskich wzorów. Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. no normalnie padam z zachwytu szal mgielka i super echo w wersji dlugasnej a nie trojkatnej ;)
    juz nie moge sie doczekac co powstanie z mikrofibry ;) tylko moze wczesniej jakies kropelki walerianowe lykne co by
    nie pasc przed kompem jak trup ;) hahaha
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, nie łykaj kropelek walerianowych a raczej jakieś na rozbudzenie, bo z mikrofibry będzie nuda i zwyklak straszny. Tylko kolorki będą ożywcze a po za tym będzie wiało nudą, więc spokojnie, bez mocnej kawy będzie można przysnąć;) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Szal wygląda super. Wydaje się bardzo mięciutki i przyjemny. I pewnie tak jest :)))
    Pozdrawiam Kinga

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz dopiero widzę szal w całej okazałości, jakoś mi ten post wcześniej umknął. I wiesz co... to jest czyste szaleństwo nie szal... i jeszcze koraliki wplecione. Przepiękny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szal jest piękny i w stylu romantycznym:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny, aż go jeszcze bardziej chciałabym mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W końcu ktoś kto godzi ogród i rękodzieło ;)
    będę zaglądać.
    Chwasty szaleją, co prawda, to prawda.
    A chusta, śliczna! :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję:) Z tym godzeniem ogrodu i rękodzieła to różnie bywa. Najlepiej i tak wychodzi to zimą;) Zapraszam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Od kilku dni walczę z opracowaniem kombinacji z tym wzorem na szal i strasznie się miotam. Znalazłam jedną wersję zwaną "Estonian Stole - Star Blossom" ale niezbyt mi idzie kwestia poszerzenia wzoru - powiedz, robiąc ten szal powtarzałaś któryś konkretny schemat ze wzoru na chustę echo? Mam jakąś pomroczność ;))
    Będę robiła z cienizny 1400 m/ 100 g a chce uzyskać ok. 60 cm szerokości więc muszę trochę tego nadziubać... Ale sądząc po Twoim szalu - warto, efekt śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam,
    szal jest super. Szukam właśnie dobrego wzoru na taki szal, ale bez borderów. Czy mogę poprosic o przesłanie jakiegoś pomocnego rysunku czy opisu na maila zuzannagraczykludwiczak@gmail.com dziękuję bardzo zapomoc

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...